Złogi, to różnorakie toksyny metaboliczne, związki biochemiczne, które powstają w organiźmie wskutek niewłaściwej diety lub zaburzeń w przemianie materii, spowodowanej różnymi toksynami w układzie pokarmowym i nerwowym jelita. Złe proporcje spożywanych pokarmów, używki i nadmierne spożycie słodyczy i napojów energetyzujących powodującej ciągłe, przewlekłe zakwaszanie organizmu różnymi kwasami, zaburzające gospodarkę płynami ustrojowymi, zaburzenia gospodarki minerałami i witaminami -  już od wieku niemowlęcego. Wynika to z braku świadomości w społeczeństwie oraz ekonomicznego dyktatu podaży żywności wysokoprzetworzonych oraz braku tradycji i wiedzy z zakresu prawidłowej dietetyki.

Złogi a płeć

Mężczyźni i kobiety w różnych okresach swojego życia w odmienny sposób reagują na ciągłe zakwaszenie organizmu, na ciągłą deregulację procesów trawiennych i powstające w jego wyniku złogi.

Podstawowe różnice to:

1) - Mężczyźni muszą natychmiast neutralizować powstające kwasy, kobiety w okresie płodnym pozbywają się raz w miesiącu złogów i niektórych toksyn wraz z miesiączką. Kobieta ma dwa ""magazyny tymczasowe"" dla kwasów: 7 litrów krwi i limfy oraz łożysko. Do tego dochodzą 3 ""magazyny długookresowego przechowywania złogów"" - biodra, uda i ramiona. Mężczyzna oprócz krwi i limfy ma tkankę tłuszczową brzucha i tors. Efekt napięcia przedmiesiączkowego wynika z nadmiaru zgromadzonych kwasów, które mija wraz z krwawieniem. Im więcej toksyn, tym obfitsze i dłuższe krwawienie. To comiesięczne regularne oczyszczanie daje kobietom statystycznie 10 lat dłuższego życia. Cellulit to złogi, których organizm nie jest w stanie usunąć wraz z miesiączką a który odkłada się na udach. Przyczyną cellulitu może być również obecność toksyn mikrobiologicznych w jelitach, wątrobie - zazwyczaj obie przyczyny są razem, gdyż często zakwaszeniu towarzyszy również grzybica jelita.

2) - Mężczyźni szybciej tracą owłosienie i rzadko jest to sprawa gwałtownych stresów lub wad genetycznych, Skóra jest organem wydzielniczym. Organizm wraz z potem oraz w postaci wyprysków i wrzodów wyrzuca na zewnątrz różne toksyny z organizmu.Reaguje wzmożoną potliwością na spiętrzanie się toksyn. Wypadanie włosów wynika z tego, że za pomocą składników odżywczych, znajdujących się w podłożu wzrastania włosów, organizm cały czas musi neutralizować kwasy i toksyny, przez co brakuje ich dla prawidłowego wzrostu. Wielkość ""naturalnej"" łysiny mężczyzny jest miarą nagromadzenia się w jego organiźmie złogów i innych toksyn.

3)- W okresie przekwitania kobiety zaczynają cierpieć z powodu piętrzących się toksyn, gdyż kończy się naturalne cykliczne samooczyszczanie. Gdy jest ich zbyt dużo, pojawia się depresja, drażliwość, złe samopoczucie i obrzęki, osteoporoza. W tym czasie należy zwiększyć suplementację diety minerałami i ograniczyć spożycie mięsa i wędlin.

4)- Chemiczna ""dyskryminacja"" mężczyzn, którym trudniej pozbywać się złogów skutkuje również chorobami ciśnieniowymi (Gęstnieje krew i potrzeba większej pracy i siły, by przepchać ją przez cieniutkie, włosowate naczynia krwionośne). Łatwiej również tworzą się w żyłach zatory, co czesto kończy się udarami i zawałami.w relatywnie młodszym wieku niż u kobiet.

ZŁOGI A CIĄŻA

Naturalne piękno kobiety, stan jej gładkiej i aksamitnej skóry, zapach i bujność jej włosów są naturalnymi sygnałami przekazywanymi mężczyźnie o jej wewnętrznej czystości. Mało bolesne i kropelkowe krwawienia miesięczne potwierdzają, że środowisko do poczęcia nowego życia jest ukształtowane prawidłowo i oznaką, że liczba gromadzących się toksyn jest niewielka. Zaobserwowano prawidłowość, ze w okresach długotrwałego głodu dziewczęta i kobiety mają mniej obfite menstruacje a płodność jest wręcz podwyższona.

Zapotrzebowanie na minerały, witaminy i pierwiastki śladowe wzrasta u kobiet w ciąży trzykrotnie. Na okres 9 miesięcy ""znika"" oczyszczanie menstruacyjne. Trzeba dostarczyć minerałów, aby skutecznie chronić dziecko przed toksynami od złogów i neutralizować kwasy. Potrzebuje witalnego pożywienia dla eksplodującego w łonie życia. Tylko dzięki nadpodaży wysokoenergetycznych składników mineralnych można zapobiec demineraliacji i wypadania zębów, włosów, nie zrobią się rozstępy pociążowe i żylaki (zużycie składników mneralnych naczyń krwionośnych)

Antykoncepcja.
Problemem dla kobiety jest pigułka antykonepcyjna, która wywołuje stan pozornej ciąży. Normalne krwawienie oczyszczające zastępowane jest zaledwie plamieniem i skutkuje gromadzeniem złogów, migrenami, bólami głowy, celulitem, wypryskami, trądzikiem,problemy z włosami, nadwagą, zaburzeniami trawienia. Zaobserwowano następującą ""prawidłowość"", że uprawianie sportu (regularne obfite zakwaszanie organizmu kwasem mlekowym), regularne picie kawy i cocacoli (potężne zakwaszenie od zawartego w niej cukru) w sytuacji przyjmowania pigułek pogarsza usuwanie złogów metabolicznych. Szkodliwe dla naturalnego oczyszczania jest stosowanie pigułek przeciwbólowych (kwas acetylosalicylowy) podczas bolesnych miesiączek, który dodatkowo zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia krwotoku. Efekt nagromadzenia toksyn, w tym tych najgroźniejszych, bo pochodzących od zaburzeń wydzielania hormonów, wskutek użycia pigułek antykoncepcyjnych ma swe katastrofalne następstwo w momencie, gdy kobieta przestaje brać pigułki, zachodzi w ciążę. Wtedy uruchamia się mechanizm samooczyszczania i do jej łona, do wód płodowych, do rozwijającego się płodu pompowane są owe skumulowane złogi i toksyny. Jak w tym ""śmietniku"" ma rozwijać się prawidłowo delikatny płód? Skutkiem są nie tylko brzydko pachnące i mętne wody płodowe,w których przez 9 miesięcy regularnie podtruwany był płód, ale rodzi się noworodek z nieestetycznymi zwałami złogów podskórnych, z zapaleniem ATP, z alergiami, z grzybicą skórną i drożdżakami w jelitach. Zaobserwowano, że w czasach ""przed pigułką"" (gdy nie była sprzedawana)  wody płodowe miały przyjemny zapach, były przejrzyste o pH 8,5, nawet wykorzystywane dla celów kosmetycznych, natomiast dziś nie tylko śmierdzą, są szkodliwe dla skóry i organów, a ich pH spada do 7 (odczyn kwaśny)

Połóg.
Po urodzeniu dziecka toksyny ponownie zaczynają gromadzić się aż do kolejnej miesiączki. To czas kolejnej burzy hormonalnej, również czas nieprzespanych nocy, czas karmienia, czas pielęgnacji noworodka. Dla niektórych matek również czas depresji poporodowej, będącej zazwyczaj skutkiem obciążeń organizmu toksynami i braku przygotowania do ciąży.Właściwa dieta matki karmiącej w tym okresie gwarantuje, że szkodliwe metabolity nie znajdą się w mleku niemowlaka, który nie ma jeszcze w tym czasie ukształtowanego układu odpornościowego. To również czas, gdy mogą ulawnić się nieestetyczne rozstępy poporodowe. Kąpiele zasadowe i skuteczne usuwanie złogów mogą ten defekt zminimalizować. Stosowane kosmetyki mogą być zagrożeniem, bowiem nie usuwają gromadzących się tam toksyn. .